Geoblog.pl    roscisze    Podróże    Indie    Mumbai - głowy i klimat
Zwiń mapę
2014
18
lip

Mumbai - głowy i klimat

 
Indie
Indie, Mumbai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7867 km
 
(P)

Jaki jest sens w pisaniu bloga z podróży, dajmy na to do Indii? Przecież istnieją dziesiątki przewodników, książek, filmów dokumentalnych itp. Otóż właśnie w tym rzecz. Podobnie jak wykłady autorskie, które pokazują pewien przekrój jakiejś dziedziny wiedzy, taki blog może być po prostu kolejnym spojrzeniem na sprawę. Plus jest to miejsce, gdzie osoby z takiego czy innego powodu zainteresowane tym czy żyjemy, mogą w trybie cykliczno-asynchronicznym sprawdzić aktualny stan.

Wracając do różnych spojrzeń na Indie: większość źródeł jako charakterystyczne cechy podają brud, smród i tłok. Trudno byłoby się nie zgodzić, lecz naszą uwagę zwrócił jeden szczegół, o którym przewodniki milczą (no dobra, nie czytałem przewodników). Wydawałoby się, że głową można machać tylko góra-dół (tak) albo na boki (nie). Tymczasem hindusi bardzo często korzystają z formy pośredniej. Podejrzewamy, że europejczycy z powodów anatomicznych nie są w stanie nauczyć się tego gestu. Musiałby nasz rząd brukselski wprowadzić program internacjonalizacji gestykulacji - ćwiczenia ruchomości głowy na WFie od podstawówki. W przeciwnym razie nieużywane mięśnie zanikną. To tak jak z moją nauką salsy - niby rytm ogarniam, kroki wykute na blache, a jakoś biodro się nie gibie. Wspomniana forma pośrednia machania głową trochę przypomina nasze "nie wiem, nie byłem, zarobiony jestem". Na szczęście nasz gospodarz Harry uświadomił nas, że oznacza to "tak, raczej tak", a znane przez nas "tak" i "nie" pozostają bez zmian. I całe szczęście, bo na początku wyglądało, jakby dla nich wszystko było "no nie wiem, nie bardzo". Zresztą gest ten nie musi być odpowiedzią na pytanie. Czasami wystepuje samoistnie i wtedy zastanawiasz się "tak, raczej tak", ale co? Może jak z salsą potrzeba tutaj trochę wyczucia.

Klimat w Bombaju. Weź duży kocioł, wrzuć z 50 mln ludzi, wszelkie rodzaje pojazdów, zalej wodą, dopraw do smaku kupą śmieci. Na koniec porządnie to wszystko zamieszaj, gotując w temperaturze 30 stopni. Jest trochę jak w łaźni parowej. Pisząc poprzedni akapit niechcący dosyć mocno oblałem koszulkę wodą. W Polsce zmieniłbym może koszulkę. Tutaj nie bardzo robi to różnicę: nie jest mi jakoś bardziej mokro, a wylana woda zaraz wymiesza się z resztą wspomnianych składników w kotle.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
felekindie2012
felekindie2012 - 2014-09-08 14:30
Charakterystyczne dla hindusów kiwanie głową na boki, spotykane w Indiach na każdym kroku, wygląda jakby mięli oni o jedną kość w szyi więcej. :) Jest to coś pomiędzy przytakującym kiwnięciem a zaprzeczającym potrząśnięciem głowy. Spotykane po raz pierwszy powoduje niemałą konsternację – nie wiadomo oznacza ono “tak” czy “nie”. Gest ten używany jest w Indiach na znak zgody, przytaknięcia lub okazania zrozumienia, jak również jest gestem pozdrawialnym i gestem akceptacji; tak jakby komuś pomachać ręką z drugiej strony ulicy. Panie - tranwestyci to "Hidźry", które nie oferują "usług" lecz za drobną jałmużnę "ściągają" z kogoś na siebie grzechy...
Właśnie znalazłem Waszego bloga i zacząłem czytać. Pozdrawiam
 
 
zwiedzili 3% świata (6 państw)
Zasoby: 55 wpisów55 6 komentarzy6 25 zdjęć25 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
14.09.2015 - 03.10.2015
 
 
16.07.2014 - 29.09.2014